Kto według zakładów bukmacherskich zagra w półfinale Ligi Mistrzów? TOTOLOTEK.PL - NEWS

przez: SOZUMI dn
Sobota, 17.04.2021, godz. 08:00 News: Kto według zakładów bukmacherskich zagra w półfinale Ligi Mistrzów? - Analiza

Analiza

Pierwsze mecze ćwierćfinałowe w Lidze Mistrzów dostarczyły kibicom ogromnych emocji. Można powiedzieć, że tylko rewanżowe starcie pomiędzy Chelsea a Porto nie zapowiada się pasjonująco, ponieważ faworyt ma dwa gole przewagi. Czy Bayern odrobi straty z PSG, Liverpool powtórzy wyczyn z przeszłości przeciwko Realowi, a Borussia zaskoczy zakłady bukmacherskie i Pepa Guardiolę?

Pełną ofertę meczów na Ligę Mistrzów ZNAJDZIESZ TUTAJ -> KLIKNIJ W LINK

Chelsea vs FC Porto



Pierwsze spotkanie tych drużyn było bardzo wyrównane, jednak w tym przypadku ostatecznie zdecydowało doświadczenie. Porto prowadziło grę, stwarzało sobie lepsze sytuacje bramkowe, jednak ostatecznie to Chelsea FC, zgodnie z przewidywaniami zakładów bukmacherskich górą okazała się ekipa z Premier League.

Pozytywem dla kibiców Porto może być fakt, że rewanż również rozegrają w Sevilli, więc w teorii bramki wyjazdowe nie mają tutaj większego znaczenia, a dodatkowo wróci im dwóch bardzo ważnych zawodników. Przebieg pierwszej rywalizacji pokazał, że Porto może powalczyć o odrobienie strat, jednak musi wykorzystywać swoje sytuacje.

Zaliczka 2:0 z pierwszej rywalizacji raczej nie pozostawia złudzeń, tym bardziej że Chelsea grała w roli „gościa” na obiekcie w Sevill. Przed meczem rewanżowym analitycy zakładów online Totolotek nie mają wątpliwości, że Chelsea jest faworytem do awansu, ale również wygranej w drugim spotkaniu. Czy jednak takim scenariuszem skończy się rewanż?

Liverpool vs Real Madryt



Tutaj przed rozpoczęciem rywalizacji zakłady sportowe nie miały łatwego zadania. Kursy były mocno wyrównane, jednak inaczej było na boisku. Real był zdecydowanie lepszym zespołem podczas rywalizacji z Liverpoolem na swoim boisku, a decydująca okazała się dwójka piłkarzy – Kroos + Vinicius. O klasie tego pierwszego nie trzeba nikomu przypominać, jednak młody Brazylijczyk po raz pierwszy pokazał się całemu światu z tak dobrej strony w ważnym spotkaniu.

The Reds mają do odrobienia dwubramkową zaliczkę, a kto jak kto, ale akurat oni są znani z tego, że potrafią odrabiać straty. Już kibice jednego hiszpańskiego zespołu, a konkretnie Barcelony przekonali się o tym dwa lata temu, kiedy nawet wygrana 3:0 w pierwszej rywalizacji nie wystarczyła im do awansu.

Liverpool w obecnej kampanii z pewnością jest w gorszej dyspozycji niż wtedy, a dodatkowo nie będzie miał wsparcia swoich kibiców, którzy we wspomnianej potyczce byli 12 zawodnikiem The Reds.

Statystyki – Liverpool vs Real Madryt:
• Real Madryt wygrał 4 ostatnie mecze z LFC.
• Królewscy w dwóch ostatnich rywalizacjach z Liverpoolem wygrali 3:1.
• Real Madryt wygrał ostatnie spotkanie wyjazdowe z LFC – 0:3.
• Królewscy w 3 z 4 ostatnich meczów z Liverpoolem strzelili dokładnie po trzy gole.
• Liverpool ostatni raz wygrał z tym rywalem w 2009 roku.
• W 3 ostatnich meczach tych drużyn na Anfield nie było wyniku BTTS.
• Liverpool wygrał w 2 z 3 ostatnich meczów domowych z tym rywalem.
• Dwa ostatnie mecze tych drużyn na Anfield to wyniki +2,5 gola.
• Liverpool zdobył tylko dwie bramki w ostatnich czterech meczach z Realem.
• Dwa poprzednie starcia tych drużyn to wyniki BTTS.
• Real zdobył przynajmniej jednego gola w 3 poprzednich meczach z LFC.

Zdaniem analityków zakładów bukmacherskich wyraźnym faworytem meczu rewanżowego jest Liverpool, jednak trzeba pamiętać, że ta drużyna ma na swoim koncie aż sześć porażek w ostatnich meczach domowych. Mimo wszystko analitycy zakładają, że The Reds rzucą się do odrabiania strat, a Real będzie zadowolony nawet z remisu.

PSG vs Bayern Monachium



Największe zainteresowanie polskich fanów wzbudziło jednak starcie PSG z Bayernem, które po zakończeniu starcia w Monachium zostało uznane za najlepszy mecz obecnej kampanii LM. Można powiedzieć, że Die Roten grali, a goście punktowali, żeby w skrócie opisać losy tamtej potyczki.

Bayern, jak na obrońcę tytułu pokazał klasę, ponieważ mimo wyniku 0:2 po kilku minutach rywalizacji, potrafił wrócić do gry. Bawarczycy mieli już 2:2 i dążyli do zdobycia kolejnych bramek, ale ostatecznie nadziali się na kontrę Kyliana Mbappe. PSG wraca do domu z zaliczką przy wyniku 2:3. Bramki wyjazdowe mogą okazać się tutaj decydujące, jednak z przebiegu całego meczu – Bayern zasłużył na coś więcej. Paryżanie mogą dziękować swojemu bramkarzowi, że ten uratował im wynik.

W rewanżu faworytem dla zakładów bukmacherskich jest Bayern, który musi wygrać różnicą dwóch bramek, aby awansować. PSG prawdopodobnie po raz kolejny ustawi się do gry z kontry, aby najlepiej wykorzystać Kyliana Mbappe i Neymara.

PSG już raz w obecnej kampanii broniło wyniku po wyjazdowej wygranej z Barceloną, ale u siebie miało bardzo dużo problemów. Rywale stworzyli sobie wiele sytuacji bramkowych, a Bayern z pewnością nie powtórzy tak dużej nieskuteczności.

Ważną informacją dla typerów będzie bez wątpienia fakt, że w zespole z Monachium na 99% zabraknie Roberta Lewandowskiego, a z kontuzjami mięśniowymi w ostatnim meczu zeszli Goretzka i Sule, co z pewnością nie ułatwi zadania trenerowi tego zespołu.

Statystyki – PSG vs Bayern:
• Bayern Monachium wygrał 3 z 4 ostatnich meczów z PSG.
• Bayern zdobył gola w każdym z ostatnich 4 spotkań z tym przeciwnikiem.
• 3 z 4 ostatnich starć tych drużyn to wyniki BTTS.
• W 4 z 5 poprzednich rywalizacji PSG z Bayernem padł wynik +2,5 gola.
• W 10 ostatnich starciach tych drużyn nie było remisu.
• Bayern wygrał ostatnie spotkanie wyjazdowe z PSG 0:1.
• PSG wygrało w 4 z 5 ostatnich meczów domowych z Bayernem.
• Paryżanie stracili tylko 2 bramki w 5 meczach domowych z tym rywalem.
• Bayern ani razu nie strzelił więcej niż jednego gola w meczu wyjazdowym z PSG.
• 4 z 5 meczów tych drużyn w Paryżu to wyniki bez BTTS’u.
• PSG tylko raz nie zdobyło gola w meczu domowym z Bayernem.

Borussia Dortmund vs Manchester City



Po losowaniu mogło się wydawać, że będąca w kryzysie Borussia nie ma większych szans z Manchesterem City, tymczasem na boisku nie było widać różnicy klas. BVB miała nawet korzystny wynik 1:1, a także nieuznaną prawidłową bramkę w 1. połowie. Ostatecznie decydującego gola w tym spotkaniu zdobył Foden, który trafił w doliczonym czasie gry. Jednobramkowa zaliczka City jest jednak całkiem niezłym wynikiem dla BVB, które potrzebuje wygranej 1:0, aby awansować do półfinału.

Czy Erling Haaland i spółka są do tego zdolni? Zdaniem zakładów bukmacherskich faworytem tego meczu jest Manchester City, który ma serię kilkunastu z rzędu wygranych meczów poza domem. Obywatele mimo gorszej dyspozycji w pierwszym meczu powinni zwyciężyć w rewanżu zdaniem analityków bukmachera Totolotek.